W przeszłości byłam stewardessą. Ten zawód wiąże się oczywiście w ciągłym byciu poza domem oraz daleko od bliskich.
Bardzo to lubiłam, gdyż dało mi to możliwość podróżowania oraz poznania bardo dużo ludzi. Kiedy zaszłam w ciążę ze swoim mężem to poczułam, że jest to moment, aby zrezygnować z dotychczasowej pracy. Oddałam się całkowicie macierzyństwu i czuję, że była to bardzo słuszna decyzja.
Jestem bardzo szczęśliwa móc spędzać cenne chwile z moimi pociechami. Dzieci są chodzącym cudem, a ich uśmiech każdego dnia daje mi radość oraz moc do życia.